Obchodzony 1 czerwca Dnia Sportu był w naszej szkole również Dniem Zdrowego Odżywiania. Klasy zobowiązały się do przygotowania zdrowych potraw, które podczas trwania konkurencji sportowych zostały rozdysponowane między uczestników. Podczas gdy inni prężyli muskuły na szkolnym boisku, na pierwszym piętrze naszego LO zainteresowani brali udział w Szkolnym Konkursie Wiedzy o Żywieniu. Konkurs poprzedzony został wykładem i prezentacją na temat zdrowego stylu życia. Wykład i prezentację dla uczestników i publiczności przygotowała Klaudia Konieczko z klasy IIC.
W konkursie brały udział trzy, dwuosobowe grupy uczniów z klas pierwszych i drugich. W pierwszym etapie zawodnicy odpowiadali na serią 60 pytań, spośród których jedna z trzech zaprezentowanych odpowiedzi była prawidłowa. Pytania dotyczyły nawyków żywieniowych, znajomości owoców, składników pokarmowych i chorób związanych z odżywianiem. W drugiej rundzie uczestnicy musieli odpowiedzieć na trzy pytania opisowe, wymagające niekiedy rzetelnej i naukowej wiedzy z zakresu dietetyki i biochemii.
Za każdą poprawną odpowiedź zawodnicy dostawali punkt, których suma wyłoniła zwycięzców - Wiktorii Kielan i Dominiki Sztanki z klasy IIC. Konkurs prowadziły Kladia Konieczko i Gabrysia Matusz. Oprawę graficzną w postaci plakatów, propagujących zdrowe odżywianie przygotowali uczniowie z klas IC, IE, IIC i IIB.
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że coraz więcej ludzi ma problem z doborem właściwej diety, a w społeczeństwie obserwuje się dwa skrajne nurty związane z trybem życia. Z jednej strony mamy tych, którzy do kina chodzą na popcorn, potem ze znajomymi na pizzę, a ich długi weekend nie może się obejść bez piwa i karkówki z grilla. Drudzy – rano wybierają jogging, do pracy przynoszą lunch - boxy z kaszą i brokułami, a wieczorem zrzucają krawaty i w trosce o bycie „fit” wybierają trening personalny w pobliskiej siłowni.
Styl życia determinuje wygląd. I tak z jednej strony mamy towarzyskich, zabawnych i wyluzowanych brzuchaczy, a po drugiej stronie lustra, zdrowe wysmuklone Avatary, które zmęczone codziennym reżimem diety i ćwiczeń chodzą uczenie spać. Wiadomo dieta i zdrowy styl życia nie idzie w parze z nawiązywaniem kontaktów towarzyskich, które wymagają poświecenia. Długie rozmowy, zimna płyta i kolorowe drinki mogą co prawda umilić nam wieczór, ale przesadne biesiadowanie przysporzy nam centymatrów w talii.
Na szczęście mamy jeszcze demokrację więc możemy robić co chcemy i spędzać wolny czas w sposób jaki uważamy za stosowy. Jesteśmy różni, a każdy do szczęścia potrzebuje innych bodźców - i to jest super. Ważne jednak, aby określić kim chce się być, zachowując przy tym zdrowy rozsądek i umiar, a przy tym być tolerancyjnym i nie krytykować jeśli ktoś ma inną niż nasza receptę na szczęście.
mgr Natalia Myga