Miłość to bardzo złożone i skomplikowane zjawisko. Pojawia się na różnym etapie życia, nigdy nie wiesz, kiedy może cię spotkać. Potrafi przyjmować różne barwy i zmieniać się w zależności od temperatury w związku. To wspaniałe uczucie. Niektórzy opisują je, jakby czuli motyle w brzuchu, inni po prostu wiedzą, że to miłość. Na początku zawsze jednak musi być chemia, oczarowanie, porywy serca, łzy i radość. Gorzko słodki eliksir miłości zmienia w naszym życiu wszystko, a po jego wypiciu już nigdy nic nie będzie takie, jak było kiedyś. Gdy więc spotkasz miłość, nie bój się, spójrz jej w twarz i poddaj, bo niczego na świecie lepszego nie doświadczysz.

Tradycją V LO jest coroczna impreza ku czci zakochanych. Urocza skrzynka i serduszka przygotowane przez Justynę i Adriannę (IC) krążyły wśród uczniów całe dwa tygodnie. Mgr K. Majak w tajemnicy przygotowywał szkolny koncert, który mogliśmy zobaczyć 7 lutego. Uroczystość prowadziły: I. Ujma i J. Ciupis (IC), które przybliżyły tematykę walentynek. A. Mateiu (IF) i M. Werbiński (IF), śpiewając „Psalm dla Ciebie” Piotra Rubika, wprowadzili nas w prawdziwie walentynkowy klimat. W czasie koncertu mogliśmy wysłuchać wielu nastrojowych utworów. S. Kotyla (ID) zaśpiewała piosenkę zespołu Maanam - „Kocham Cię kochanie moje” oraz Lady Pank - „Zawsze tam gdzie Ty” w gitarowym brzmieniu P. Obstója (IF); trio: Aneta, Martyna i Sandra wykonały utwór - „Stay”, przy podkładzie muzycznym J. Zalegi (IIB); A. Barska (IIIC) zaśpiewała - „Perfect” Eda Sheerana. Utwór grupy Hey - „Moja i Twoja nadzieja” w wykonaniu całego zespołu, był doskonałym muzycznym podsumowaniem imprezy.

Utwory w wykonaniu naszej zdolnej młodzieży, przeplatane były życzeniami walentynkowymi. Podczas imprezy zobaczyliśmy również skecz pt. „Randka w ciemno”, przygotowany przez klasę ID, a także występ taneczny mażoretek z Mykanowa, przybyłych gościnnie do naszej szkoły na zaproszenie J. Hejduk (ID), która tańczyła na scenie, towarzysząc partnerkom z zespołu.

Mamy nadzieję, że w samym środku mroźnej zimy mogliście poczuć ciepło, a ci mniej śmiali, może w końcu odważyli się zadzwonić do ukochanej osoby z propozycją wymarzonej randki. I pamiętajmy - "Nigdy nie kocha się za bardzo" (Éric-Emmanuel Schmitt – "Kiedy byłem dziełem sztuki").

Dawid Zębik (IIIB), mgr Natalia Myga

(Zdjęcia w galerii przedstawiają przebieg imprezy ku czci zakochanych.)