"Jakoby rok bez wiosny mieć chcieli, Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli"

Studniówka 2016

Na tę noc czeka chyba każdy maturzysta. W toku ciągłych zajęć lekcyjnych, prac domowych i wieczorów spędzonych na nauce, nadszedł czas na najważniejszy bal życia - studniówkę! Trzecioklasiści V LO im. Adama Mickiewicza w Częstochowie 9 stycznia 2016 roku na Hali Polonia przeżyli swój wspaniały bal maturalny. Klimat przygotowań towarzyszył uczniom już od kilku tygodni.

Płeć piękna przemierzyła setki kilometrów w poszukiwaniu wymarzonej sukienki, butów i biżuterii. Również męskie grono nie próżnowało i dzielnie poszukiwało odpowiedniego garnituru. Każdy chciał wyglądać jak najlepiej, aby w dobrym stylu przeżyć swoją studniówkę. O godzinie 20:00 wszyscy w pełnej gotowości zjawili się na miejscu. Piękne panie przyciągały wzrok panów, którzy z zachwytem spoglądali na swoje koleżanki. Pewnie i niejednej zabiło mocniej serce na widok tylu przystojniaków w garniturach. Nie można oczywiście pominąć nauczycieli, którzy zaprezentowali się w strojach innych, niż na co dzień. Nie byłem jedynym, który stwierdził, że nasze grono prezentowało się wyjatkowo pięknie i okazale.

Kilka minut po godzinie 20:00 usłyszeliśmy słowa z epopei naszego patrona pt. "Pan Tadeusz": "Poloneza czas zacząć!" i ...... rozpoczął się taniec. Po wspólnym tradycyjnym początku nadszedł czas na podziękowania i życzenia, a następnie wszyscy usiedli przy stołach. Po konsumpcji młodzież ruszyła na parkiet, by bawić się przy muzyce wykonywanej przez zespół - Stokrotki, jak i tej, granej przez DJ-a. Nie brakło przebojów, które obecnie królują na imprezach, jak i tych klasycznych, które mogłoby się wydawać, że nie "porwą" młodzieży do tańca. Okazały się jednak niezwykle popularne wśród młodzieży i parkiet ani na chwilę nie pozostawał pusty. Młodzież z niekończącą się energią tańczyła do białego rana.

Maturzyści musieli się jednak mocno postarać, aby nie zostać przyćmionym, przez może mniej liczną, ale świetnie tańczącą grupę nauczycieli, którzy miło zaskoczyli uczniów swoją energią i tanecznymi umiejętnościami. Każdy z tańczących je prezentował, nie zwracając uwagi na kamery i aparaty, które mogłyby speszyć i jednych, i drugich. Wszyscy byli w tańcu sobą, nie krępowali się, nie czuli wstydu i bawili się na 100%.

Towarzystwo znajdowało również czas na rozmowy i sesje zdjęciowe. Przy wspaniałej muzyce i wśród grupy przyjaciół, impreza wydawała się nie mieć końca. Zabawa trwała całą noc. Mimo, że planowane zakończenie miało być o godzinie 5:00, zespół grał dłużej, aby wszyscy do końca mogli się wyszaleć.

Niestety wszystko się kiedyś ... kończy. Po zakończeniu balu uczestnicy studniówki z wielkim zadowoleniem wypowiadali się na jej temat. Nauczyciele chwalili nasz bal uznając, że była to jedna z najlepszych imprez ostatnich lat.

Niestety powrót do rzeczywistości może być trochę .... bolesny. Do matury coraz mniej czasu, więc trzeba zabrać się do pracy. Po balu zostały już tylko wspomnienia i zdjęcia, ale wierzyć należy, że nikt nie żałuje, że się na nim nie pojawił.

Studniówka to wyjątkowe i niezapomniane wydarzenie. Bal ten jest szansą na odreagowanie, spędzenie czasu z przyjaciółmi oraz na prawdziwą i wyjatkową zabawę. Pozwala również na spędzenie czasu z nauczycielami w atmosferze innej niż szkolna, oraz do poznania ich szalonych osobowości ...... z nieco innej strony. Miejmy nadzieję, że egzaminy maturalne będą dla nas uczniów równie udane jak studniówka.

W imieniu maturzystów pragnę podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w przygotowaniach balu maturalnego. I oczywiscie wszystkim tym, którzy się na nim bawili. My tymczasem skupiamy się już tylko na nauce. Jedno jest pewne - ta noc pozostanie niezapomniana!

Adrian Koza klasa IIIF

Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości studia fotograficznego Foto-Video-Arka z siedzibą w Częstochowie ul. NMP 1