Padają pierwsze z nich, zgodnie z prawami fizyki padają również pierwsze odpowiedzi, pociągające za sobą kolejne pytania, przeplatane salwami gromkiego śmiechu. W trakcie spotkania nasz gość wielokrotnie podkreślał, że w prawdziwym życiu zawsze stara się pozostać autentycznym i nie grać nikogo innego. Tą autentyczność naprawdę dało się wyczuć. Świetnie łączył humor z konkretną treścią swoich wypowiedzi, dzięki czemu nie brzmiał jak głupkowaty kabareciarz, nie przypominał też malkontenckiego barowego erudyty. Wręcz przeciwnie! Aktor w błyskawicznym tempie zdobył naszą sympatię.
Większość pytań obracała się w sferze teatru i sztuki, choć zdarzały się również takie, które odbiegały nieco od tego schematu. Zainteresowania, marzenia, alternatywne ścieżki życia… muszę przyznać, że wizja naszego „Hamleta”, który zamiast na teatralnych deskach przebywa w słonecznych Włoszech, gdzie ma stała pracę, mocno zadziałała mi na wyobraźnię.
Wyznaczone dwie godziny upłynęły w naprawdę fantastycznej atmosferze. Na zakończenie spotkania uczeń naszej szkoły - Mateusz Niewiarowski zaprezentował utwór napisany specjalnie na tą okazję. Brawa, chwila dla fotoreporterów i oczarowanych fanek Macieja Półtoraka, tłum zaczął powoli wylewać się na korytarz.
Cieszę się, ze inicjatywy takie jak ta, mają miejsce w naszej szkole. Dzięki nim mamy możliwość poznania ludzi sztuki i kultury, którzy spełniają się zawodowo realizując swoje pasje. Wspaniale, że w napiętym grafiku aktor znalazł miejsce na spotkanie z młodzieżą."
Dominik Łukaszewicz (IIF)